Zodiak posrednio i nieumyslnie obnazyl wszystkie owczesne "niedociagniecia" (grzecznosciowy eufemizm) systemowe amerykanskich organow scigania.
Badania DNA najlepszego podejrzanego robione na kolanie, na potrzeby produkcji programu telewizyjnego. Okej, ale branie ich pod uwage na rowni z dowodem? Smiechu warte.
Efekt? Co drugi Amerykanin "jako-tako" zaznajomiony ze sprawa, z automatu wysmiewa Allena-Zodiaka, bo przeciez wie o tym, ze DNA jest nieomylne.
(jesli jeszcze nie teraz, to kiedys pewnie poczuje sie bardzo glupio z tego powodu, ale to nie moj problem)Sledczy zwiazani ze sprawa, ktorzy uwazali ze Arthur Leigh Allen byl Zodiakiem:
- Dave Toschi
- Bill Armstrong
- Ken Narlow
- Jack Mulanax
- George Bawart
- Jim Husted
- Roy Conway
Siedmiu detektywow: SFPD, VPD i Napa Sheriff's Dept.; trzy rozne jurysdykcje: Vallejo, Napa County i San Francisco.
Najbardziej w tym wszystkim, zwyczajnie, po ludzku szkoda zdrowia i pracy w/w detektywow - rodzin ofiar nie uwzgledniajac z powodow oczywistych.