Sprawa Zodiaka
unsolved.cba.pl

Zabojstwo Paula Stine

Sam · 175 · 24942

Offline Sam

  • Inspector
  • *
    • Wiadomości: 1278
    • Zobacz profil
    • Wojciech Makiwisto - blog
Ostatnie miejsce zamieszkania Paula: 1842 Fell Street.
  • Zbrodnia nie może być doskonalsza od człowieka, który ją popełnił.


Offline Sam

  • Inspector
  • *
    • Wiadomości: 1278
    • Zobacz profil
    • Wojciech Makiwisto - blog
Skrzyzowanie ulic Mason & Geary w San Francisco, czyli miejsce w okolicy Union Square, w ktorym Zodiak prawdopodobnie wsiadl do taksowki Paula Stine. W latach 60. (i prawdopodobnie w roku 1969) znajdowal sie tam sklep z perukami. Czy Zodiak znal to miejsce, mimo ze nie mieszkal w San Francisco - i dlatego w jakis (swiadomy badz podswiadomy) sposob je wybral? A moze w tym wlasnie sklepie kupil lub ogladal czesc swojego przebrania? W koncu sam stwierdzil, ze "wyglada zupelnie inaczej, kiedy robi swoje", a przeciez same okulary to chyba troche malo, aby okreslic je mianem "przebrania"..?
  • Zbrodnia nie może być doskonalsza od człowieka, który ją popełnił.


Offline max944

  • Deputy Inspector
  • *
    • Wiadomości: 402
    • Zobacz profil
Bardzo możliwy scenariusz. Ciekawe czy Policja podjęła wtedy jakieś działania w tym kierunku.


Offline Sam

  • Inspector
  • *
    • Wiadomości: 1278
    • Zobacz profil
    • Wojciech Makiwisto - blog
3712 Jackson Street - miejsce, w ktorym jak twierdzi po.Fouke, ma miejsce jego kontakt wzrokowy z Zodiakiem, 11. pazdziernika 1969, niedlugo po zabojstwie Paula L. Stine.



Natomiast 650 metrow dalej, przy 3218 Jackson St. mieszkal wowczas niejaki Xenophon L. Anthony

XENOPHON LUSBY ANTHONY
DOB: Jan. 28, 1931 Spokane, WA.
DIED: Jan. 17, 2016
PARENTS: Dr. Marc and Ruby Anthony (both deceased)
SPOUSE(S): Valerie Anthony (married in 1956)
SIBLINGS: Harriet Anthony, James Anthony
CHILDREN: Peter Anthony (deceased), Marc Anthony (spouse Chien-Ming Chen)
MILITARY: Unknown
KNOWN ADDRESSES:
20 W Sumner Ave Apt 302, Spokane, WA
1825 Oak St, South Pasadena, CA
3218 Jackson St, San Francisco, CA (1969 or earlier until 1972 or later)
2005 Robin Rd AT 7-7687, San Marino, CA
1621 16th Ave, San Francisco, CA (1981)
1328 Portola Dr, San Francisco, CA
530 Aberdeen Way, Inverness, CA
141712 Kewen, Inverness, CA

PO Box - PO Box 1163, Inverness, CA

https://www.legacy.com/us/obituaries/spokesman/name/xenophon-anthony-obituary?id=21459364
  • Zbrodnia nie może być doskonalsza od człowieka, który ją popełnił.


Offline Sam

  • Inspector
  • *
    • Wiadomości: 1278
    • Zobacz profil
    • Wojciech Makiwisto - blog
"ANTHONY, Xenophon Lusby

Xen Anthony died on January 17, 2016. He is survived by his wife Valerie, son Marc Anthony and spouse Chien-Ming Chen, grandson Jason Anthony, sister Harriet Botelho, brother James Anthony, and many loving relatives. He was preceded in death by his son Peter Anthony and parents Dr. Marc and Ruth Anthony. Xen was born in Spokane on January 28, 1931. He graduated from Lakeside School in Seattle in 1949 and from Harvard in 1953. He and Valerie were married in 1956 and lived in San Marino, California for ten years before moving to San Francisco which became their long-time home. They also had a second home in Inverness located in the Point Reyes National Seashore area where Xen enjoyed doing many landscaping and remodeling projects. The family cherishes the many happy years spent there. Xen worked in retail and wholesale businesses until 1976 when Valerie founded Sterne School, a school for children with learning differences. Xen became Business Manager and so much more, as he took great care of the school building and was always willing to do anything that needed to be done. He and Valerie retired in 2000 and divided their time between Inverness and Spokane before making Spokane their permanent home in 2005. The family sends their thanks and great appreciation to the entire staff of the Skilled Nursing Unit at Touchmark for their excellent care of Xen during the past nineteen months. Xen's family will celebrate his life privately. Memorial contributions may be made to Sterne School, 2690 Jackson Street, San Francisco, CA 94115."
  • Zbrodnia nie może być doskonalsza od człowieka, który ją popełnił.


Offline Sam

  • Inspector
  • *
    • Wiadomości: 1278
    • Zobacz profil
    • Wojciech Makiwisto - blog
+
  • Zbrodnia nie może być doskonalsza od człowieka, który ją popełnił.


Offline Jesper

  • Deputy Inspector
  • *
    • Wiadomości: 89
    • Zobacz profil
Czy w ogóle wiadomo coś więcej o tych świadkach? Ilu ich było, albo chociaż skąd dokładnie obserwowali Zodiaka? I czy w kwestii tego przeskakiwania chodzi o murek pomiędzy Presidio Heights, a West Pacific Ave., czy o jakiś bliżej nieokreślony w parku? O świadkach nie ma informacji w raporcie Pelissetti'ego, ale dziennikarze wiedzieli o nich już następnego dnia po morderstwie, bo notki prasowe z Chronicle i Examinera są z 12 października.

Jest też inna ciekawa kwestia, na którą niedawno natrafiłem. Jeśli Zodiak wszedł do parku wejściem od Spruce St. (a nie "dzikim" wejściem od Maple St.), to w jednej z możliwych wersji wydarzeń, mógł, oczywiście niezamierzenie, ponownie znaleźć się bardzo blisko radiowozu Fouke'a i Zelmsa. Jeśli prawdą jest to co Don Fouke powiedział w odcinku dokumentu "Crimes of the Century" z 1989 r., to z Jackson St. skręcili na północ w Arguello Blvd, a potem na West Pacific Ave., czyli na równoległą do Jackson ulicę po drugiej stronie muru oddzielającego osiedle mieszkalne od parku. Następnie, prawdopodobnie przy placu Juliusa Kahna zawrócili i pojechali na miejsce zbrodni. Dostanie się samochodem ze skrzyżowania Maple i Jackson do placu zajmuje mniej więcej tyle samo czasu (3-4 minuty), co dojście do niego piechotą z tego samego skrzyżowania, jeśli skorzysta się z przejścia na Spruce St. Hipotetycznie Zodiak, kiedy przechodził przez West Pacific Ave. mógł ponownie natknąć się na Fouke'a i Zelmsa, lecz tym razem zdążyć się ukryć. Mógł mieć tego wieczora ogromne szczęście, nie raz, a dwa razy. Przeczytałem o tym chyba na zodiacciphers.com, ale nie mogę w tej chwili znaleźć tego fragmentu.

Jeśli, tak jak twierdzili ci anonimowi świadkowie, Zodiak wbiegał do parku, a potem jeszcze skakał przez murek, to pokazuje, że pierwszy raz nie czuł się pewnie podczas oddalania się z miejsca zbrodni, mimo tego, że cała trasa ucieczki mogła być zaplanowana. Pierwszy raz nie miał też kontroli nad otoczeniem w trakcie ataku i może nawet nie spodziewał się, że policja pojawi się w okolicy tak szybko. Pamiętajmy, że w momencie kiedy Zodiak był jeszcze na Jackson St., na miejscu zbrodni, a więc jedną przecznicę dalej był już pierwszy patrol.


Offline Jesper

  • Deputy Inspector
  • *
    • Wiadomości: 89
    • Zobacz profil
Być może mamy pierwszy od czasu rozwiązania 340-tki mini-przełom w sprawie.

https://www.youtube.com/watch?v=TsD2zxRG04w&ab_channel=ZodiacKillerOFFICIAL

Według nowych informacji zdobytych przez Toma Voigta, krwawe odciski palców na taksówce Stine'a należały do wówczas 16-letniego Lindsey'a Robbinsa, który prawdopodobnie chcąc udzielić nie żyjącej już ofierze pomocy ubrudził się krwią i zostawił odciski na słupku. Kiedy kilka lat temu bliżej przyglądałem się temu atakowi dotarłem do informacji, że Lindsey faktycznie był na zewnątrz, kiedy pierwszy patrol (Armond Pelissetti i Frank Peda) zjawił się na miejscu zdarzenia. Było to około minutę po tym, jak Zodiak opuścił taksówkę. Roztrzęsiony Robbins miał nawet pokazywać palcem oddalającego się Zodiaka Pelissetti'emu, ale ten początkowo nie zrozumiał, że mężczyzna, który właśnie zniknął za rogiem ulic Cherry i Jackson to sprawca. Wracając jednak do samych odcisków, to Robbins miał ukrywać fakt, że należą one do niego w obawie przed potencjalnymi konsekwencjami i publicznym ośmieszeniem. Ich pochodzenie ujawnił Voigtowi jego syn, Patrick Robbins. Jak wiadomo, nie pasowały one do żadnego z głównych podejrzanych, a wiele osób, w tym ja, uważało, że z dużym prawdopodobieństwem pochodzą od Zodiaka.


Offline Jesper

  • Deputy Inspector
  • *
    • Wiadomości: 89
    • Zobacz profil
Być może mamy pierwszy od czasu rozwiązania 340-tki mini-przełom w sprawie.

Informacja chyba jednak nie jest tak sensacyjna, jak mi się na początku wydawało. Jak pisze Tom Voigt: "I should point out that Lindsey might well have informed the police at some point, which could be why SFPD renewed the focus on Arthur Leigh Allen in 2000, decades after it was known Allen's fingerprints didn't match the cab." Nie jest to więc potwierdzone, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że SFPD od wielu lat wie, że odciski z taksówki nie pochodziły od Zodiaka. Swoją drogą skłoniło mnie to do przemyślenia, że ze wszystkich departamentów policji, biur szeryfa i agencji federalnych zaangażowanych w sprawę Zodiaka policja z San Francisco była/jest chyba najmniej transparentna w swoich działaniach. Znamienne jest, że wszystkie raporty policyjne z potwierdzonych ataków Zodiaka są już od dawna łatwo dostępne w Internecie, poza tym z morderstwa Stine'a (dostępny jest tylko bardzo pobieżny raport Pelissetti'ego).


Offline max944

  • Deputy Inspector
  • *
    • Wiadomości: 402
    • Zobacz profil
Odpowiedź na pytanie jest prosta. Tyle spartolili, że nie bardzo chcą się tym chwalić.