Faktycznie, jakaś doza prawdopodobieństwa w tym jest.
Sam uważam, że to co napiszę to trochę za daleko posunięty wniosek, ale przyszło mi do głowy coś takiego... Jeśli Zodiak (w tym przypadku zakładamy, że to on zabił Cheri Jo, pamiętajmy, że tego nie udowodniono) chodził do katolickiego kościoła lub przynajmniej bywał w jego okolicy, może to nieśmiało sugerować, że jest on pochodzenia irlandzkiego albo polskiego. Z tego co mi wiadomo, to osoby, o tym pochodzeniu stanowią w USA dość spory odsetek katolików.
No i oczywiście, według tej hipotezy stąd wziął swój sławetny symbol. Ogólnie bardzo ciekawy trop, aczkolwiek równie dobrze, może to być zbieg okoliczności.